trenerów angielskich
Negatywne stanowisko FIFA wywołało ostrą reakcję trenerów angielskich
klubów. Szkoleniowiec Arsenalu Londyn Arsene Wenger przyznał, że
decyzja ta przechodzi jego pojęcie: Nie myślę nawet, czy ma to jakiś związek z kwestiami finansowymi -
dodał Wenger. - Jeśli kochasz piłkę nożną, to chcesz, aby były
podejmowane właściwe decyzje.
Bardzo ciężko jest mi to
zrozumieć z jednego prostego powodu - w futbolu powinno być tyle
sprawiedliwości, ile jest tylko możliwe - powiedział Francuz.
Światową federację skrytykował
także menedżer Birmingham Alex McLeish, którego zespołowi nie przyznano
wątpliwej bramki w sobotnim meczu 1/4 finału Pucharu Anglii. W
przegranym 0:2 spotkaniu z Portsmouth, z pewnością przydałaby się
technologia odrzucona przez IFAB.